Z WIZYTĄ W GABINECIE WETERYNARYJNYM
Z wizytą do lekarza weterynarii należy się wybrać nie tylko z powodu choroby zwierzęcia, lecz także w ramach podstawowej opieki i kontroli stanu zdrowia. Taką okazją mogą być także wizyty związane z wykonywaną profilaktyką (odrobaczanie, szczepienie). Warto zwrócić uwagę, aby nasz pupil zanim zostanie zaszczepiony miał wykonane chociaż podstawowe badanie kliniczne.
Wybór lekarza
Trzeba wyszukać takiego, który jest specjalistą od małych zwierząt. W dużych miastach można znaleźć na też specjalistów wyłącznie od kocich czy też psich dolegliwości. Warto zasięgnąć również opinii znajomych osób, które korzystają już z takich usług. Natomiast opinie internetowe (zarówno te pozytywne jak i negatywne), nie są źródłem wiarygodnych danych i nie powinny być podstawą wyboru. Na pierwszej wizycie należy w skupieniu obserwować podejście lekarza do pacjenta. Zwracać uwagę, czy lekarz jest cierpliwy i dokładny podczas badania zwierzęcia i czy chętnie udziela odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Wiele osób zadaje sobie pytanie co to znaczy, że jeden lekarz ma na pieczątce napisane np. specjalista chorób psów i kotów, czy też specjalista chirurg, a inny nie. Niektórzy myślą, że jest wskazówka czym dany lekarz weterynarii się zajmuje. I tak w istocie jest, jednak, żeby taka informacja pojawiła się na pieczątce lekarz musi ukończyć dodatkowe studia i zdać obowiązkowy egzamin państwowy. Więcej o specjalizacjach lekarzy weterynarii napiszemy wkrótce, a o tym jak zostać lekarzem weterynarii możesz przeczytać tutaj.
Wyposażenie gabinetu, w jakim przyjmuje wybrany przez nas lekarz, również jest pomocne i ważne. Jednak w przypadku problemów nie zastąpi wiedzy, doświadczenia i empatii człowieka wykonującego ten trudny zawód.
Przygotowanie do wizyty u lekarza weterynarii
Przygotowania do wizyty w gabinecie weterynarii zależą od gatunku zwierzęcia jakim się opiekujemy.
KOT - przed wizytą u lekarza weterynarii
W przypadku kota niezbędny jest transporter z dobrym zamknięciem. Jeżeli kot jest bardzo wrażliwy, można na dno transportera położyć podkład higieniczny lub wysypać warstwę żwirku. W przypadku niekontrolowanego oddania moczu lub kał unikniemy zanieczyszczenia kota i wizyta będzie mogła się odbyć. W czasie drogi i w poczekalni należy chronić kot przed kontaktem z innymi zwierzętami. Po drodze przemawiajmy do pupila spokojnym głosem, natomiast unikajmy otwierania klatki w celu pogłaskania zwierzęcia. Transporter można otworzyć dopiero po zamknięciu drzwi gabinetu, na polecenie lekarza weterynarii, który najpierw może zechcieć zebrać wywiad od właściciela.
Przynoszenie kota do gabinetu w zaimprowizowanych „klatkach” jest ryzykowne dla zwierzęcia, opiekuna i personelu gabinetu. W naszej praktyce widzieliśmy koty przynoszone w torbach podróżnych, plecakach, pudełkach kartonowych, jeden przyjechał nawet w walizce na kółkach… Prosimy nie róbcie tego! Dobry transporter to wydatek kilkudziesięciu złotych i jest to naprawdę dobra inwestycja.
Podawanie kotu leków uspokajających bez porozumienia z lekarzem weterynarii jest niewskazane, gdyż mogą później zniekształcić wyniki badań. Można użyć preparatów feromonowych do spryskania transportera, które mają neutralny wpływ na zdrowie kota.
PIES - przed wizytą u lekarza weterynarii
Wizyta z psem nie wymaga wielkich przygotowań. Pies powinien mieć dobrze dopasowaną obrożę lub szelki (żeby nie był w stanie uwolnić się i uciec), powinien być zapięty na pewnej smyczy. I co nie dla wszystkich jest oczywiste, konieczny jest KAGANIEC. Każdy nawet najspokojniejszy pies, w momencie wykonywania nieprzyjemnych dla niego czynności, może w panice bronić się zębami i próbować kąsać trzymające go osoby. Lekarze weterynarii są na takie sytuacje przygotowani, dlatego jeżeli proponują założenie waszemu psa kagańca, to nie robią tego z chęci dokuczenia zwierzęciu, ale w trosce o bezpieczeństwo swoje i innych.
Co przygotować przed wizytą u lekarza weterynarii?
Opiekun zwierzęcia powinien znać jego wiek, w przypadku zwierząt znalezionych przynajmniej w przybliżeniu. Powinien znać jego historię i najważniejsze fakty z życia (np. czy jest wykastrowane 😉 ).Wielką pomoc stanowią przygotowane przed wizytą zapiski. Sporządzając je, można sobie uświadomić, jakie kłopoty i choroby pupil już przebył, a także kiedy to było. Na pewno warto przygotować się do odpowiedzi na poniższe pytania:
- APETYT: czy zwierze ma apetyt, czy też nie i jak długo odmawia pożywienia?
- WYPRÓŻNIANIE: czy ma rozwolnienie, zatwardzenie, czy też wypróżnia się normalnie?
- WYMIOTY: czy i jak często wymiotuje, w jakim czasie po nakarmieniu i jak wyglądają wymiociny?
- PRAGNIENIE: czy pije więcej niż zwykle, ile?
- TEMPERATURA: czy miał mierzoną w domu i jaką ma temperaturę?
- ŚWIĄD: czy się drapie?
- ZACHOWANIE: czy zmieniło się jego zachowanie, jest apatyczny, niespokojny, albo pobudzony?
- LEKI: czy przyjmuje leki lub witaminy?
Najtrudniejsza jest sytuacja, jeżeli w ramach dobrego uczynku, ze zwierzęciem przychodzi sąsiad lub znajomy właściciela i nie potrafi nic powiedzieć na jego temat. Błagam, nie róbcie tego!
To właściciel jest głównym źródłem informacji na temat zwierzęcia, dlatego naprawdę warto do każdej wizyty się przygotować.
Podczas pobytu w gabinecie weterynaryjnym
Podczas badania w gabinecie właściciel może przytrzymywać psa lub kota i swoją obecnością wpływać na zwierzę uspokajająco. W niektórych przypadkach (neurotycznych zwierząt lub nadwrażliwych właścicieli) lepiej będzie, jeśli zwierzę przytrzyma personel pomocniczy.
Podczas operacji obecność właściciela jest niewskazana i niepotrzebna. Na szczęście coraz mniej osób ma taki pomysł, aby na własne oczy śledzić przebieg zabiegu. W XXI wieku także na weterynaryjnych salach operacyjnych obowiązują zasady zachowania sterylności.
Podczas pobytu w gabinecie weterynaryjnym bądźmy skoncentrowani i uważnie słuchajmy co mówi do nas lekarz. Z reguły wszystkie zalecenia odnośnie np. podawania leków otrzymamy zapisane na kartce, więc wykorzystajmy czas wizyty na zadawanie pytań, żeby nie dzwonić za dwie godziny do gabinetu, bo coś się nam przypomniało.
Zdrowe zwierzę, powinno odwiedzić gabinet weterynaryjny przynajmniej raz w roku, a starsze nawet częściej. Zapobieganie chorobom jest mniej kosztowne, a rozpoczęte we właściwym momencie leczenie lepiej rokuje niż terapia zaawansowanych i przewlekłych schorzeń.